Psy górą!

Psiara

Miałam kundelka przeslicznego mial na imię Fox.Niestety uciekł i juz nie wrócił .To juz rok jak go nie ma.Ale naszczecie mam jeszcze dwa psy. :cry: :cry: :cry: :cry:

Shanti

Mi też rok temu uciekł pies ,miał na imię Pentagon. :cry:

Psior

to bardzo smutne :(
mi ukradli kotki :( i prawdopodobnie je zastrzelili

Ajna

O JEJ TO STRASZNE :(

www.westie2.blog.onet.pl · Gość

moj piesek chodzil sobie po wsi i zastrzelili go mysliwi bo sie pomylili :(

Shanti

Boże.. co za ślepok..

Psiara

Tacy ludzie mnie poprostu dobijają ;(

Angel

Kiedys obudzilam sie rano w zlym chumorz mialam depreche albo cus w kazdym razi bylam smutna...w takim tastroju poszlam do budy i gdy wrocilam okazalo sie babcia uspila mojego kochanego pieska bo strasznie sie meczyl(byl chory)nawet nie zdarzylam sie z nim pozegnac...to bylo straszne...do tej pory jak o tym mysle zbiera mi sie do placzu...on byl poprostu cudowny...wychowalam sie z nim(od urodzenia)...byl dla mnie jakl opiekun a teraz jesst moim Aniolem Strozem....moj login nie ma nic z tym wspolnego... :cry: :cry: :cry:

Shanti

To był ten rottwiler o którym opowiadałaś? tak mi przykro..

Psiara

O to straszne...

Wiewia

Pamiętam,że u mojej mamy koleżakni był taki pies Brutus,rasy nie pamiętam,ale jak byłam mała,może nawet roczku nie miałam to on zawsze był koło mnie gdy tam przychodziłam i mama mówi,że jak się ruszyłam,albo 'zajęczałam' t on na wszystkiech kły wystawiał i warczał, a jak trzeba było iść do domu to właściciele Brutusa musieli go zamykać w kuchni,żebym mogła iść :( Jak dorosłam zawszze się go na początku bałam,ale potem leżeliśmy razem pod stołem...
Ale to minęło,bowiem Brutus umarł na raka...

Psiara

O matko!Biedny pies i miał raka okropnie!!!Przykro mi...;(;(;(

Shanti

Też mi przykro ale troche zchodzimy z temtu rozmawiamy o FOXIE :wink:

N@ti-Psiara

Mi też jest przykro z wszystkich powodów, a najbardziej z takich, że ktoś kogoś specjalnie zaszczelił, czy nawet nie specjalnie,czy zabił, tacy ludzi są nie możliwi. Mój psiak zdechł ze starości miał na imie Psipsia, moja babcia mówiła, że jeszcze w ten sam dzien widziała jak płakał :cry: . Był to pies bardzo wierny, przyplątał się do nas , bardzo go kochałam . Jeżeli jeszcze moge powiedzieć o moim kocie Jerrym, pewnego dnia wyruszł w wędrówke i juz nie przyszedł dlaczego ?? Następnego dnia, zobaczyliśmy jak na ŚWIATŁACH, CZYLI TAM BYŁY I PASY, został rozjechany nasz Jerry. Takich ludzi powinno sie zamknąć na 3 lata. A tak w ogóle będzie ten ktooś kto rozjechał Jerrego i inne zwierzęta , krew na swoim samochodzie , i on może zapomni o tej całej sytuacji, ale ktoś nie ....

Shanti

Niektórzy ludzie potrafią być naprawdę okrutni... :evil: